Dzisiaj zagościł u nas w serwisie ciekawy gramofonowy zawodnik wyprodukowany w Japonii w 1978 roku. Pioneer Pl-630 z napędem bezpośrednim , który konstrukcyjnie jest bardzo zbliżony do najwyższego modelu w hierarchii Pioneera w tamtych latach czyli Pl-C590. Pl-630 można jednak zakupić za znacznie mniejsze pieniądze i jeżeli chodzi o kulturę pracy i parametry technicznie to praktycznie nie ustępuje Pl-C590.
Zarówno pod względem konstrukcyjnym jak i brzmieniowym wzmacniacze Pioneera nigdy mnie nie zachwyciły. Natomiast wysokie modele gramofonów to już zupełnie inna para kaloszy.Cechy znamienne tych sprzętów to : dobrze zaprojektowany napęd Direct Drive. Ramię 237mm typu S z mega solidnie wykonaną przeciwwagą. Wizualnie ta przeciwwaga robi po prostu pogrom !!!
Bardzo solidny talerz wykonany z odlewu aluminiowego. Waga samego talerza około 3,0 -3,5 kg. Cały gramofon waży 12 kg.
Gramofon ma kwarcową stabilizację obrotów ,ale z opcją dezaktywacji i pominięcia kwarcu. W trybie Off prędkość obrotową talerza ustala się manualnie za pomocą potencjometru.
Front panel wykonany jest w całości z aluminium. Dodatkowo cały moduł na którym umieszczone są przyciski funkcyjne umieszczony jest przed plastikową pokrywą ochronną. W efekcie nie musimy podnosić pokrywy ,żeby dokonywać jakichkolwiek korekt w torze audio. Bardzo funkcjonalne i ładne wizualnie rozwiązanie.
Dosyć dobrze mamy rozpoznane te Pionnery, więc serwis pójdzie utartą ścieżką. Do wymiany pasek napędowy od sterowania automatyką ramienia. Dodatkowo do kompletnego rozebrania i wyczyszczenia łożysko główne ramienia w celu poprawy kultury pracy.Dalej do rozebrania i wyszczerzenia potencjometr od regulacji obrotów.
Na deser popracujemy na czasami zacinającym się gwintem w magnezowym
headshell i skalibrujemy wkładkę Mc Denona Dl-110.