Wczoraj klientka dostarczyła do nas słuuchawki Bowers Wilkins P5 z nie działąjącym jednym kanałem. Po ściągnięciu padu ochronnego i pomiarze miernikiem kabla sygnałowego położonego w wyprofilowany korytku okazuje się ,iż kabel został naciągnięty 3 cm od wtyku 2.5mm. Wystarczyło zatem skrócenie i ponowne zalutowanie i obydwa kanały znowu działają w homeostazie stereofonicznej 🙂
Poniżej zdjęcia wkładki i bardzo fajnie wyprofiowanej przez Bowersa muszli i padu ochronego.
Właśnie w tym miejscu kabel zazwyczaj się przełamuje i odmawia posłuszeństwa.